Menu
Alicja Janosz Dzieciom
  • O mnie
  • Płyta
  • Video
  • Koncerty
  • Kontakt
  • Sklep
  • 0
Alicja Janosz Dzieciom

Pierniki bez sensu – czyli bez glutenu, nabiału i jaj.

Opublikowano 12 grudnia 201830 marca 2020

Pamiętam z dzieciństwa ten zapach cynamonu, unoszący się w całym domu. I lukier z cukru pudru w dwóch kolorach, który przygotowywała moja babcia. To było kobiece święto trzech pokoleń w moim domu. I chyba jedyny moment w roku, gdy tak szczęśliwie i tak blisko byłyśmy ze sobą wszystkie – babcia, mama, moja siostra, kuzynka i ja. To było tak dawno… Później magia gdzieś uleciała. Ale zaczyna znów się pojawiać, odkąd jest Tymek 🙂

Pierniki mojej babci odeszły w zapomnienie wraz z naszą dietą, ale… czyżby? Wystarczyło zamienić mąkę pszenną i jaja na moje „bezsensowne” składniki i pierniki, magicznym bardziej lub mniej sposobem, znowu wyszły! 🙂 Potrzebujecie przepisu? Do dzieła! 🙂

 

 

SKŁADNIKI

400g mąki gryczanej (zrobiłam z kaszy gryczanej niepalonej w Thermomix’ie)

30g mąki ziemniaczanej

30g mąki kukurydzianej

30g mąki ryżowej (też sama ją robię)

70g masła klarowanego

70g oliwy z oliwek

100g miodu

50g cukru trzcinowego

2 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika

1 łyżeczka cynamonu

1 łyżka kakao

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 łyżeczka sody oczyszczonej

15g siemienia lnianego

100ml wrzątku

 

WYKONANIE

Najpierw przygotowałam w Thermomix’ie mąki (możecie użyć gotowych) i przesypałam je do miski. Siemię lniane zalałam wrzątkiem i zmiksowałam na najwyższych obrotach. Powstał „glut”, który zastąpił jajka. Przelałam go do miseczki, a naczynie umyłam i dałam do niego masło klarowane, oliw i miód. Całość podgrzałam tak, by powstała jednolita, płynna konsystencja, do której dodałam wszystkie przyprawy i cukier. Zamieszałam, a następnie dodałam resztę składników. Całość ustawiłam na wyrabianie ciasta na 2,5min. Po tym czasie wyjęłam je z naczynia i dodając odrobinę mąki, jeszcze przez moment zagniotłam. Przy piernikach ważne jest to, żeby ciasto się nie kleiło. Więc gdy jest zbyt tłuste czy za mokre, trzeba dodawać po odrobinie mąki, wciąż je zagniatając.

Zostało już tylko obficie obsypać stół mąką, rozwałkować kawałki ciasta i wygniatać nasze pierniki. Tymek okazał się w tym super wytrwały, czym bardzo mi zaimponował 🙂

 

 

Pierniczki piekliśmy około 5-7min blacha za blachą. Gdy wystygły, poszliśmy spać 😉 A dziś je ozdobiliśmy, smarując je gorzką czekoladą, roztopioną w kąpieli wodnej, rodzynkami, orzechami etc. Co tylko lubicie, co tylko zechcecie..

 

Mam nadzieję, że tak je odpierniczycie, że będą smakować Wam i Waszym bliskim 🙂

 

 

 

Ostatnie wpisy

  • Relacja z naszego studia, gdzie nagrywamy „Niegłupie piosenki” dla dzieci.
  • Mamy tytuł płyty i książki !
  • Kto gra ze mną koncerty AJD?
  • Płyta? A może książka dla dzieci? Co powiecie na dwa w jednym? :)
  • Nowe piosenki dla dzieci!

Tematy

  • DIY
  • Dziecko
  • Kuchnia
  • Lifestyle
  • Mama
  • Moda
  • Ogólne
  • Recenzje
  • Uroda

Moje kanały

Facebook

Instagram

YouTube

Zakupy

Regulamin sklepu

Sprawdź status zamówienia

Wysyłamy najpóźniej do 3 dni roboczych.

Odbiór własny na telefon kontaktowy.

Kontakt

PN-PT, godz.9:00-17:00

Telefon: +48 601 898 375

Email: sklep@alicjajanoszdzieciom.pl

Adres: ul. Parkowa 19, 55-093 Kiełczów

©2025 Alicja Janosz Dzieciom
Polityka prywatności