Istnieje teoria, że ludzie zaczęli rytmicznie mówić, nucić i śpiewać, aby uspokajać dzieci. To nasuwa wniosek, że śpiewanie dzieciom jest dla człowieka czymś instynktownym i naturalnym. Więc niezależnie od tego, czy odważylibyśmy się na publiczne występy, czy samych siebie nie lubimy słuchać nawet pod prysznicem, to śpiewanie dzieciom leży poza wszelką oceną. Więc gdy pora uspokoić…