Dzieci s\u0105 najwspanialszymi istotami na \u015bwiecie… Ale potem si\u0119\u00a0budz\u0105 \u2013 us\u0142ysza\u0142am niedawno od znajomego \ud83d\ude42 Ok, wiadomo jak jest. Kochamy te ma\u0142e stwory jak wariaci. Ale wszyscy mamy czasem do\u015b\u0107 wszystkiego, w\u0142\u0105cznie lub na czele z\u00a0nimi. Co wtedy robi\u0107? Jak przetrwa\u0107 i si\u0119 nawzajem nie pozabija\u0107? \ud83d\ude09 Oto moje odkrycia i refleksje na ten temat \ud83d\ude42<\/p>\n

 <\/p>\n

Po pierwsze \u2013 nazywa\u0107 i akceptowa\u0107 uczucia i emocje w\u0142asne oraz dziecka. <\/strong><\/p>\n

Odk\u0105d przesta\u0142am wypiera\u0107 to co naprawd\u0119 czuj\u0119, ale nazywa\u0107 to i akceptowa\u0107, jest mi o wiele \u0142atwiej! Emocje takie jak np. frustracja, gniew, obrzydzenie, agresja, rozgoryczenie, zazdro\u015b\u0107 czy znudzenie s\u0105 w naszym spo\u0142ecze\u0144stwie i w naszej kulturze traktowane jako co\u015b negatywnego. Co\u015b do czego zw\u0142aszcza dziewczynki, a p\u00f3\u017aniej kobiety, nie maj\u0105 prawa. Bo tak (moje „ulubione” stwierdzenie, na kt\u00f3re mam wr\u0119cz alergi\u0119) \u00a0nie wolno lub nie wypada. Tymczasem musimy wiedzie\u0107, \u017ce r\u00f3wnie\u017c takie uczucia s\u0105 naturalne i niezb\u0119dne ka\u017cdemu cz\u0142owiekowi! Robimy sobie i naszym dzieciom wielk\u0105 krzywd\u0119, je\u015bli sami je wypieramy lub negujemy. Je\u015bli chcemy by nasze dzieci umia\u0142y sobie z ca\u0142ym tym bigosem emocjonalnym radzi\u0107, my sami musimy wpierw si\u0119 tego nauczy\u0107. Bo tylko dojrza\u0142y emocjonalnie przyw\u00f3dca mo\u017ce da\u0107 przyk\u0142ad dziecku. Nazwanie emocji, kt\u00f3rych widzimy, \u017ce do\u015bwiadcza nasze dziecko, a co maj\u0105c odrobin\u0119 (no, mo\u017ce troch\u0119 wi\u0119cej ni\u017c odrobin\u0119) empatii z \u0142atwo\u015bci\u0105 dostrze\u017cemy, pomaga dziecku nauczy\u0107 si\u0119 rozpoznawa\u0107 i nazywa\u0107 rozmaite emocje, kt\u00f3rych przecie\u017c do\u015bwiadcza tak wiele, a z kt\u00f3rymi nieraz sobie nie radzi.<\/p>\n

Tak drogie kobiet! I nasze dzieci i m\u0119\u017cowie i my same te\u017c mamy cholerne prawo czu\u0107 si\u0119 czasami \u017ale i by\u0107 wkurzonymi! I jestem przekonana, \u017ce gorzej dla naszego zdrowia psychicznego i zdrowych relacji z naszymi bliskimi by\u0142oby nigdy tego nie czu\u0107 i nie dawa\u0107 temu upustu. Inna sprawa – czy faktycznie mamy ku temu powody, czy tylko tak nam si\u0119 zdaje \ud83d\ude09<\/p>\n

 <\/p>\n

Po drugie \u2013 nie dusi\u0107 w sobie emocji, ale wyrzuca\u0107 je z\u00a0siebie w spos\u00f3b, kt\u00f3ry nie rani innych. <\/strong><\/p>\n

Tylko i wy\u0142\u0105cznie dzi\u0119ki m\u0105drym ksi\u0105\u017ckom Jospera Juula<\/strong> takim jak „Nie z mi\u0142o\u015bci”, „Agresja, nowe tabu” czy „Zamiast wychowania”\u00a0nauczy\u0142am si\u0119 (a raczej wci\u0105\u017c si\u0119 ucz\u0119 :)) denerwowa\u0107 w m\u0105dry spos\u00f3b. Najlepiej zobrazowa\u0107 to na przyk\u0142adzie z\u00a0ubieraniem, a raczej nieubieraniem si\u0119 w naszym domu. Wyobra\u017acie sobie tak\u0105\u00a0sytuacj\u0119:<\/p>\n

Tymek od 20 min. biega po domu na golasa, a ja spiesz\u0119 si\u0119\u00a0na spotkanie. Ga\u0142gan nie chce si\u0119 ubra\u0107 i wydurnia si\u0119, robi\u0105c przy okazji w ca\u0142ym domu ba\u0142agan stulecia. Czy\u017cby to by\u0142 znajomy obeazek…? \ud83d\ude09 Powtarzam jak zdarta p\u0142yta, z\u00a0osobistym zaanga\u017cowaniem, pr\u00f3buj\u0105c co chwil\u0119 zosta\u0107 zauwa\u017con\u0105 i wys\u0142uchan\u0105:<\/p>\n

– Tymek, bardzo chc\u0119, \u017ceby\u015b\u00a0si\u0119 teraz ubra\u0142. Mam dzi\u015b\u00a0wa\u017cne spotkanie, na kt\u00f3re nie chc\u0119 si\u0119\u00a0sp\u00f3\u017ani\u0107. Je\u015bli za 3 min. nie wyjdziemy z\u00a0domu, b\u0119d\u0105\u00a0sp\u00f3\u017aniona. Chod\u017a, pomog\u0119 Ci i si\u0119\u00a0szybko ubra\u0107, \u017ceby\u015bmy mogli pr\u0119dko wyj\u015b\u0107 z domu. (Szczerze m\u00f3wi\u0105c, cz\u0119sto taki komunikat skutkuje, ale nie ztym razem…)<\/p>\n

– Lalalalalal \u2013 na to m\u00f3j 3-latek i sru! Ko\u0142dra wraz z\u00a0klockami, autami i ksi\u0105\u017ckami leci z\u00a0\u0142\u00f3\u017cka na pod\u0142og\u0119.<\/p>\n

W tym momencie, pe\u0142na z\u0142o\u015bci zaciskam pi\u0119\u015bci i robi\u0119 g\u0142o\u015bne wrrrr! Takie wydarcie si\u0119\u00a0na bli\u017cej nie zidentyfikowanej literze \ud83d\ude1b Zak\u0142adam, \u017ce ka\u017cda z\u00a0nas ma jaki\u015b sw\u00f3j roz\u0142adowuj\u0105cy d\u017awi\u0119k czy jak u mnie, raczej warkot \ud83d\ude1b Co\u015b w rodzaju w\u0142asnego d\u017awi\u0119ku medytacyjnego om – ale w inn\u0105 stron\u0119, nie? \ud83d\ude09 To nic, \u017ce brzmi i wygl\u0105da durnie. Wa\u017cne, \u017ce pomaga! W\u0142a\u015bnie pomy\u015bla\u0142am, \u017ce wygl\u0105dam wtedy (tak sobie przynajmniej wyobra\u017cam) jak zdenerwowany nied\u017awied\u017a, ten od\u00a0Maszy, a innym razem jak Ma\u0142a Mi z Mumink\u00f3w. Nie wa\u017cne jednak jak si\u0119 wtedy prezentuj\u0119, ale \u017ce w tym momencie zaczyna si\u0119 m\u00f3j emocjonalny s\u0142owotok<\/strong>! Wywalam z\u00a0siebie wszystkie uczucia jakich do\u015bwiadczam w tej chwili:<\/p>\n

– Jestem zirytowana i w\u015bciek\u0142a! Chc\u0119 by\u0107 wys\u0142uchana! Chc\u0119 by\u0107 traktowana powa\u017cnie! Tymczasem mam wra\u017cenie, \u017ce moja s\u0142owa do Ciebie nie docieraj\u0105, albo nie traktujesz ich powa\u017cnie! Nie wiem jak i co mam mam m\u00f3wi\u0107, \u017ceby\u015b zrozumia\u0142 jakie to dla mnie wa\u017cne i czego od Ciebie oczekuj\u0119\u00a0w tej chwili! Nie mam si\u0142! Niecierpliwi\u0119 si\u0119 jak tak czu\u0107! Czekam i nikt mnie nie s\u0142ucha! Strasznie mnie to irytuje! Wychodz\u0119, bo nie mog\u0119 tego znie\u015b\u0107!<\/p>\n

Wtedy id\u0119 do drugiego pokoju, gdzie bior\u0119 g\u0142\u0119bokie wdechy. Wierzcie mi, \u017ce ju\u017c\u00a0w tym momencie czuj\u0119 ulg\u0119… I mimo, \u017ce wci\u0105\u017c Tymek nie jest ubrany, a szanse na moje sp\u00f3\u017a\u0144ienie na spotkanie rosn\u0105 z\u00a0minuty na minut\u0119, to ju\u017c\u00a0czuj\u0119 si\u0119\u00a0wygarana. A ma\u0142e st\u00f3pki wnet krocz\u0105 za mn\u0105… I ubieramy si\u0119 ju\u017c\u00a0w spokoju i pe\u0142ni wzajemnego zrozumienia.<\/p>\n

Macie to? Wiecie o co chodzi? Nie o szanta\u017c emocjonalny, ale o komunikowanie w\u0142asnych potrzeb, oczekiwa\u0144 i uczu\u0107, bez oszustwa. Poniewa\u017c uwa\u017cam, \u017ce karny jerzyk, krzese\u0142ko przemy\u015ble\u0144 czy odprowadzanie dziecka do jego pokoju (o klapsach czy potrz\u0105saniu dziecka ju\u017c nie wspominaj\u0105c!) jest wobec niego poni\u017caj\u0105ce i krzywdz\u0105ce, je\u015bli nie mam ochoty patrze\u0107 na ludzi kt\u00f3rzy mnie irytuj\u0105 – w\u0142\u0105cznie z moim ukochanym pierworodnym, jak w tej sytuacji – sama wychodz\u0119.<\/p>\n

Uwa\u017cam, \u017ce dobr\u0105 lekcj\u0105 rozpoznawania i roz\u0142adowywania emocji przez dzieci jest zobaczenie jak my je wyra\u017camy. Jak je nazywamy i jak sobie z\u00a0nimi radzimy. One b\u0119d\u0105 nas na\u015bladowa\u0107 w ca\u0142ym swoim \u017cyciu. Temu zamiast budowa\u0107 kokon fa\u0142szu i kry\u0107 przed nimi prawdziwe, ludzkie emocje, fajnie umie\u0107 je zidentyfikowa\u0107 i roz\u0142adowywa\u0107 w m\u0105dry spos\u00f3b. Tak by mog\u0142y od nas zaczerpn\u0105\u0107 umiej\u0119tno\u015b\u0107 rozumienia swoich emocji i wyra\u017cania ich, jednocze\u015bnie nie rani\u0105c i nie obarczaj\u0105c odpowiedzialno\u015bci\u0105 za nie innych. Naprawd\u0119 nie mo\u017cemy negowa\u0107 to co spo\u0142ecznie uznawane za negatywne. Jest tyle rzeczy, kt\u00f3re jako rodzice musimy przemy\u015ble\u0107, a kt\u00f3re powielane by\u0142y i wci\u0105\u017c s\u0105 przez kolejne pokolenia. My\u015bl\u0119, \u017ce ta refleksja i wycieczka wg\u0142\u0105b siebie jest przydatna dla ka\u017cdego z nas.<\/p>\n

 <\/p>\n

Po trzecie \u2013 wyluzowa\u0107 \ud83d\ude42<\/strong><\/p>\n

\u0141atwo powiedzi\u0107… i wcale nie tak trudno zrobi\u0107 \ud83d\ude42 Wystarczy zmieni\u0107\u00a0perpsektyw\u0119. Z\u00a0lotu ptaka, wszystko wygl\u0105da inaczej. Gdy zwi\u0119kszam dystans i odwo\u0142ujemy si\u0119 do swoich warto\u015bci, naprawd\u0119 mo\u017cna przesta\u0107 przejmowa\u0107\u00a0si\u0119\u00a0pierdo\u0142ami. Nie bez powodu ludzie, kt\u00f3rzy otarli si\u0119 o \u015bmier\u0107 w wypadkach czy zetkn\u0119li si\u0119 z ci\u0119\u017ck\u0105 chorob\u0105, tak si\u0119 zmieniaj\u0105. Zostali postawieni w sytuacji, w kt\u00f3rej sami zadali sobie niezwykle wa\u017cne pytania, dotycz\u0105ce tego co dla nich jest naprawd\u0119 wa\u017cne i czego od \u017cycia. My\u015bl\u0119, \u017ce i bez takich silnych bod\u017ac\u00f3w powinni\u015bmy zadawa\u0107 sobie te pytania, by \u017cy\u0107 pe\u0142ni\u0105 \u017cycia, ka\u017cdego dnia m\u00f3c dostrzega\u0107 ma\u0142e cuda jakie si\u0119 zdarzaj\u0105 i m\u00f3wi\u0105c kolokwialnie – nie traci\u0107 czasu i nerw\u00f3w na pierdo\u0142y. Bo koncentrowa\u0107 sw\u00f3j czas, swoj\u0105 energi\u0119 i uwa\u017cno\u015b\u0107 na tym, co dla nas samych naprawd\u0119 wa\u017cne.<\/p>\n

Ok, ale co powiedz\u0105\/pomy\u015bl\u0105 inni? Je\u015bli moje dziecko krzyczy na placu zabaw i w\u0142azi na zje\u017cd\u017calni\u0119 w miejscu, w kt\u00f3rym powinno zje\u017cd\u017ca\u0107? A niech w\u0142azi! Je\u015bli widz\u0119, \u017ce robi to asekuracyjnie i \u015bwietnie sobie radzi (a nawet gdyby mia\u0142 sobie nie radzi\u0107, ale chcia\u0142by pr\u00f3bowa\u0107), czemu nie?! Kiedy indziej w \u017cyciu b\u0119dzie m\u00f3g\u0142 si\u0119\u00a0nauczy\u0107 tego jak wspina\u0107 si\u0119, aby nie spa\u015b\u0107? Dzieci s\u0105 dzie\u0107mi. Maj\u0105 prawo by\u0107 g\u0142o\u015bno i brudzi\u0107 si\u0119. Tylko do\u015bwiadczaj\u0105c i eksperymentuj\u0105c rozwijaj\u0105 si\u0119. Pozwalajmy im na to!<\/p>\n

 <\/p>\n

Chc\u0119 wychowa\u0107 dziecko, kt\u00f3re b\u0119dzie umia\u0142o samodzielnie my\u015ble\u0107. Kwestionowa\u0107 to co us\u0142yszy i si\u0119ga\u0107 po to, na czym mu zale\u017cy. Kt\u00f3re w poczuciu bezpiecze\u0144stwa i solidnych, mocnych korzeni b\u0119dzie mia\u0142o si\u0142\u0119 wzrasta\u0107, by w ko\u0144cu m\u00f3c lecie\u0107 na swoich skrzyd\u0142ach gdzie tylko zechce. By tak by\u0142o, musi samo siebie akceptowa\u0107 – w\u0142\u0105cznie ze wszelkimi emocjami jakich do\u015bwiadcza.\u00a0<\/strong><\/p>\n

 <\/p>\n

To moja z\u0142ota my\u015bl na dzi\u015b. A teraz zacytuj\u0119\u00a0Tymka – „Tadadaaam!” \ud83d\ude42<\/p>\n

 <\/p>\n

Alicja<\/p>\n

 <\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

Dzieci s\u0105 najwspanialszymi istotami na \u015bwiecie… Ale potem si\u0119\u00a0budz\u0105 \u2013 us\u0142ysza\u0142am niedawno od znajomego \ud83d\ude42 Ok, wiadomo jak jest. Kochamy te ma\u0142e stwory jak wariaci. Ale wszyscy mamy czasem do\u015b\u0107 wszystkiego, w\u0142\u0105cznie lub na czele z\u00a0nimi. Co wtedy robi\u0107? Jak przetrwa\u0107 i si\u0119 nawzajem nie pozabija\u0107? \ud83d\ude09 Oto moje odkrycia i refleksje na ten temat…<\/p>\n","protected":false},"author":2,"featured_media":487,"comment_status":"closed","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":[],"categories":[34,11],"tags":[185,19,180,182,181,3,186,183,184],"acf":[],"yoast_head":"\n