Artykuł Lody nie tylko latem pochodzi z serwisu Alicja Janosz Dzieciom.
]]>Są one naszą wspólną ulubioną przekąską. Tymka – dlatego, że są kolorowe, słodkie i tak wspaniale topią się w ustach, gdy się je zlizuje z patyczka. Moją – bo są zdrowe (tak, dobrze czytacie :)) i banalne w przygotowaniu.
Wystarczy umyć i obrać wybrane owoce, a następnie je zblendować i wlać do foremek (używamy tych z Ikei, ale w wielu marketach można kupić takie plastikowe lub gumowe pojemniczki na lody i sorbety). W ten sposób w mojej zamrażarce średnio co 1,5 tygodnia pojawia się nowa dostawa lodów.
Znacznie bardziej lubię dawać Tymonowi takie domowe lody niż jakiekolwiek sklepowe, bo wiem, że mają w sobie samo dobrodziejstwo, bez sztucznych barwników i ton cukru. Robimy sorbety na bazie bananów i avocado lub lody na mleczku kokosowym. Polecam jedne i drugie. A! Czasem przed dodaniem składnika, który zmienia kolor musu, wlewamy już część gotowego musu do foremek, zalewając je do połowy. Dzięki temu mamy lody dwukolorowe. Tak można stworzyć całą lodową tęczę. Czemu by nie?
Oto nasze ulubione kombinacje smakowe:
Baza:
– 1 dojrzałe avocado (używam go zawsze, bo nie dość, że zawiera bardzo zdrowe tłuszcze, to jeszcze powoduje, że lody są bardziej kremowe :))
– 1 dojrzały banan
Do bazy:
– 1 mango
– 2 kiwi
– truskawki / maliny / poziomki / borówki (co tylko lubicie – kolory oczywiste :))
Te wszystkie owoce fajnie miksują się ze sobą. Jeśli chcemy natomiast lody czekoladowe, to do bazy dodajemy po prostu 2 łyżki kakao lub karob.
Druga baza:
– mleczko kokosowe (wodę odlewam, a do lodów używam tylko bardziej tłustego mleczka)
Do bazy:
– kakao / karob
– banan
– brzoskwinie
Jeśli lubicie słodsze lody, można je dosłodzić chociażby miodem czy syropem klonowym. Ale dojrzały banan ma w sobie naprawdę dużo słodyczy i moim zdaniem nie ma potrzeby podbijania słodkości naturalnie słodkich lodów
Cytując Tymka: „Smacznego, smacznego życzymy Ci! Mniam mniam!”
Alicja
Artykuł Lody nie tylko latem pochodzi z serwisu Alicja Janosz Dzieciom.
]]>