Artykuł Wizyta u dentysty – jak przygotować dziecko? pochodzi z serwisu Alicja Janosz Dzieciom.
]]>Chcąc zaoszczędzić Tymkowi niepotrzebnych stresów, których sama doświadczałam w dzieciństwie (a jak się okazało, Bartek również), postanowiliśmy odpowiedzialnie podejść do tematu i sprawić, aby chodzenie do dentysty stało się dla naszego synka czymś normalnym i przynajmniej neutralnym, jeśli nie pozytywnym I wiecie co? Dziś Tymcio ma 3 latka i 3 miesiące i na hasło – jedziemy do dentysty, podskakuje z radości. Jak tego dokonaliśmy? Już Wam zdradzam
1. KIM JEST DENTYSTA I JAK WYGLĄDA JEGO PRACA?
Rozmawiamy o dbaniu o zęby, oglądamy bajki i śpiewamy piosenki o myciu zębów. Opowiadamy o znaczeniu pracy dentysty i o tym jak przebiega wizyta u dentysty. Gdy zbliżał się nasz przegląd zębów, zaaranżowaliśmy w łazience taką wizytę u stomatologa i kilka dni z rzędu po myciu ząbków, sprawdzaliśmy z latarką, czy wszystkie są czyściuteńkie. To oswoiło Tymka z otwieraniem szeroko buźki i ze stukaniem z poszczególne ząbki jego szczoteczką. Dzięki temu w gabinecie dentystycznym nie był zaskoczony tym co się dzieje.
2. NIGDY NIE STRASZĘ DENTYSTĄ!
Nigdy, przenigdy nie straszymy go dentystą!!! Zdanie „jak nie będziesz mył zębów, to pójdziesz do dentysty i Ci je wyrwie” jest moim zdaniem najgorszym co można dziecku powiedzieć, zaszczepiając w nim lęk przed stomatologiem, który staje się sadystycznym potworem, wyrywającym dzieciom zęby.
3. PIERWSZA WIZYTA – POZNANIE MIEJSCA I STOMATOLOGA
Zaczęliśmy od samego poznania miejsca. To była taka wizyta zapoznawcza, przy okazji wizyty mojej i męża. Chcieliśmy Tymka po prostu oswoić ze specyficznym miejscem jakim jest gabinet stomatologiczny i zapoznać z naszym dentystą. Nie nastawiałam się, że nawet usiądzie na fotelu, ale widząc, jak ja mam robiony przegląd, a później Bartek, sam postanowił wdrapać się na fotel i pokazać swoje 4 pierwsze ząbki Dzieci chcą nas naśladować we wszystkim, więc pozwoliliśmy mu na to, a nasz dentysta pięknie mu zademonstrował najpierw jeżdżący w górę i w dół fotel, a później lusterko i kamerę, dzięki której na ekranie przed sobą Tymuś zobaczył swoje ząbki. Był zadowolony jak po jeździe na karuzeli
4. WYBÓR ODPOWIEDNIEGO DENTYSTY (ORAZ NAGRODA DLA DZIELNEGO PACJENTA)
Druga wizyta odbyła się kilka miesięcy później i tutaj mieliśmy już lakowanie dwóch ząbków. Trwało to chwilkę, a Tymek świetnie współpracował. Myślę, że ogromną rolę odgrywa tu również profesjonalizmu i znakomite podejście do małych pacjentów naszego dentysty w pomarańczowym kitlu Wybranie odpowiedniego dentysty, który nie tylko jest fachowcem, ale też ma odpowiednie podejście do dzieci, to kolejna, bardzo ważna rzecz. Bądźmy szczerzy. Nie wszyscy ludzie lubią dzieci i potrafią z nimi rozmawiać. Umiejętność nawiązanie dobrego kontaktu z maluchem i zbudowanie zaufania jest niezbędne, aby dziecko czuło się bezpieczne w rękach stomatologa.
Po każdej wizycie, Tymek może sobie wybrać nagrodę od naszego dentysty. Choć staramy się wychowywać go bez nagród i kar, to w tym przypadku to faktycznie zachęca go do kolejnych odwiedzin naszego dentysty
5. WIZYTY KONTROLNE
Odwiedzając dentystę co pół roku, mamy szansę zapobiec powstawaniu poważnych ubytków, a ewentualne z nich leczymy w zalążku. Ręka na pulsie i nadprogramowa wizyta to zdecydowanie lepsza droga niż zaniedbanie ząbków i ratowanie tych, które już bolą i nie zawsze są do odratowania. Wiem, że są przychodnie, w których można skorzystać z podtlenku azotu potocznie nazywanego gazem rozweselającym, ale nie ma pewności, że jego wpływ na organizm jest nieszkodliwy.
6. PROFILAKTYKA I WYKORZYSTANIE AUTORYTETU
W przeszłości Tymcio czasami nie chciał myć zębów, a ja ganiałam za nim po domu ze szczoteczką i pastą. Tym co go zachęca do mycia zębów jest szczoteczka w jego ulubionym kolorze „red” która w dodatku świeci oraz pyszna pasta truskawkowa, a w zasadzie żel o nazwie LOGODENT. Ma bardzo dobry skład, a zamiast fluoru – ksylitol. Nie zawiera sztucznych barwników, a te w niej zawarte pochodzą z kontrolowanych upraw ekologicznych. Cena nie jest najgorsza w porównaniu z innymi pastami tego typu, bo można ją kupić o 12,90zł. Znalazłam ją w rewelacyjnym rankingu past ekologicznych, który znalazłam na stronie ORAGANICZNI. Na ich stronie znajdziecie również ciekawy tekst o tym, dlaczego warto wybierać pasty z ksylitolem zamiast fluoru. Temat oczywiście dyskusyjny, bo dentyści wciąż promują fluor, ale myślę, że warto to przeczytać i samemu zadecydować.
Podczas jednej z wizyt, poprosiłam naszego dentystę, aby pokazał i wytłumaczył Tymkowi jak należy prawidłowo myć zęby i dlaczego to tak ważne. Ewidentnie inaczej słucha się tego co mówi mama, a tego co mówi Pan dentysta
Alicja
Ps. Wszystkie informacje zawarte w tekście są moimi subiektywnymi radami i moim własnym doświadczeniem. Tekst nie jest sponsorowany.
Ps2. Nasz stomatolog to Pan Ziemowit Sartys – Kiełczów/Wrocław
Artykuł Wizyta u dentysty – jak przygotować dziecko? pochodzi z serwisu Alicja Janosz Dzieciom.
]]>