MAM GŁOS (pod linkiem, który jest ukryty w tytule przeniesiecie się do akustycznej wersji, obecnej na moim FB) to piosenka na płycie ALICJA JANOSZ DZIECIOM dla mnie wyjątkowo ważna. Mówi nie tylko o tym, że każde dziecko może używać swojego głosu by śpiewać, ale również o tym, że każde dziecko ma prawo czuć dokładnie to co czuje. Natomiast naszym obowiązkiem jako dorosłych przewodników i opiekunów, jest dać dzieciom przestrzeń do wyrażania tego, bo mogły się rozwijać i wyrastać na wspaniałych dorosłych.
To niezwykle ważne, by dzieci w poczuciu bezpieczeństwa mogły uczyć się nazywać i wyrazić to co faktycznie czują, w sposób, który nie będzie dla nikogo krzywdzący.
Koncentruję się na dzieciach, a przecież tak wielu dorosłych ma z tym problem… Nasze pokolenie nie miało przestrzeni do wypowiadania tego, czego dorośli nie chcieli słuchać. Tego, co nie mieściło się w ramach społecznie pojmowanego „dobrego wychowania”. Bo inne były standardy. Inna świadomość społeczna. Inne czasy…
Dlaczego to jest takie ważne?
Zakneblowane dzieci, to dorośli, stojący przed wielkim wyzwaniem przepracowania schematów swoich reakcji i zachowań, które rzutują na przebieg wszelkich relacji, w jakie wchodzimy w dorosłym życiu.
Ale żeby to się mogło zadziać, my sami musimy wziąć w ręce lusterko i skonfrontować się z tym, co głęboko w nas. Zbadać, w jaki sposób reagujemy na dziecięcy sprzeciw i jak my sami wyznaczamy swoje granice. Nie tylko w relacjach z dziećmi, ale we wszystkich relacjach. Jak uwalniamy silne emocje i czy w ogóle to robimy? Czy słowną agresją nie krzywdzimy innych? To długi proces i to nie łatwy. Ale gdy dopuszczamy do głosu serce, ego wsadzamy w kieszeń i pozostajemy w kontakcie z naszymi emocjami, biorąc za nie całkowitą odpowiedzialność, to ta codzienność zaczyna się rozjaśniać, a w miejscu burzowych chmur z czasem jawi się błękit nieba… A nasze dzieci nas naśladują, jednocześnie pozostając w zasięgu naszego pola energetycznego.
Życzę Wam, aby Wasze głosy wybrzmiewały z odwagą i szczerością. I aby głosy Waszych dzieci mogły również wybrzmiewać dzięki Wam. Dajmy sobie prawo, by razem fałszować i mijać się rytmicznie. Dajmy sobie prawo by się mylić i zaczynać od nowa. Tylko róbmy to z miłością, a z czasem wszyscy się przekonamy, jak pięknie możemy współbrzmieć… <3
Tutaj tekst dla Was i Waszych dzieci, gdybyście mieli ochotę pośpiewać ze mną <3 🙂
1. Tylu dorosłych powtarza od lat
Że dzieci jak ryby – głosu im brak
A to niedorzeczne, przecież byłeś jak ja
I wiesz jakże ciężko dusić w sobie gniew czy żal
To normalne uczucia, potrzeba ich też
Jak radości i szczęścia, choć trudne są, wiem
A mówienie o wszystkim co w sercu gra
Pozwala mi wzrastać co dnia
Ref: Mam głos! Mam głos!
Temu mówię to co myślę
Bo po to mam głos! Mam głos!
Temu mówię to, mówię to…
2. Pamiętaj, pamiętaj, to co mówisz Ty
I w jaki sposób – to mnie uczy jak żyć
Co myśleć o sobie i czy zdołam kochać siebie
Z zaletami i wadami, które zawsze są we mnie
W każdym człowieku ocean barw
Głębiny otchłań i rafa koralowa
Akceptuj, akceptuj, każdy dziecięcy głos
Co ma prawo przybrać własny ton
Ref. Mam głos! Mam głos!
Temu mówię to co myślę
Bo po to mam głos! Mam głos!
Temu mówię to, mówię to…