Mnóstwo nienasyconych kwasów tłuszczowych, białka i składników mineralnych (wapń, magnez, fosfor, żelazo, cynk i miedź). To właśnie ma sezam. Dodaję go do chleba i różnych odsłon jaglanki. Tymkowi, najbardziej zasmakował w roli głównej, zanużony w miodzie gryczanym i oleju kokosowym, z towarzystwem pestek słonecznika (skarbnicy witaminy E). Do tego popping z amarantusa (to dopiero super food! Ma więcej wapnia niż mleko, mnóstwo białka, błonnika, antyoksydantów, skwalenu i witamin) i w zasadzie prawie wszystkie składniki naszych sezamków już znacie 🙂 Jak ja uwielbiam takie banalne i szybkie, kilku-składnikowe, turbo zdrowe słodkosci!!! 🙂
Jak je zrobić?
Pestki dyni i słonecznika (po szklance czy ile chcecie, ja oczywiście wszystko zrobiłam na oko) upraż na suchej patelni, mieszając. Możesz chwilępodprażyć sam słonecznik, a sezam dosypać później, bo szybciej się podpraży. Ostrożnie, żeby nie spalić 🙂
W rondelku rozpuść olej kokosowy (3 łyżki) i dodaj miodu (ja wlałam około pół szklanki miodu gryczanego).
Zdejmujemy z palnika i mieszamy, aż miód się roztopi.
Dosyp podprażony sezam z pestkami słonecznika, a do tego amarantus ekspandowany (ja dodałam około 1,5 szklanki). Wszystko dokładnie wymieszaj i wylej do blachy, wyłożonej papierem do pieczenia. Zaczekaj aż całość wystygnie i włóż do zamrażarki na minimum 2h. Później już tylko pozostaje się nimi delektować…
Smacznego! 🙂
Alicja