Jeśli szukasz Mercedesa Kombi wśród wózków, z możliwością dostawki dla drugiego, młodszego dziecka, to Vibe marki Phil&Teds z pewnością jest wózkiem, na który warto zwrócić uwagę. Ja go uwielbiam! Pierwszym testem jaki z nami przeszedł, była podróż z półrocznym Tymkiem do Egiptu.
Vibe, choć jest dużym i szerokim wózkiem (rozstaw kół jest naprawdę spory), bardzo łatwo się składa i rozkłada. Zajmuje to kilka sekund. Jako 40 kg gigant (to o mnie, nie o wózku ;)) spokojnie daję sobie z nim radę. Znalazłam nawet świetny patent na „parkowanie” nim w naszym kombi. Wózek jest tak dobrze wyważony, że naciskając na jego kierownicę, można z łatwością unieść przednie koło. Temu każdy krawężnik nie stanowi żadnego problemu. I tak oto podnosząc sobie przód wózka, dosłownie wjeżdżam nim do bagażnika Mercedesa Kombi. Na półmetku tego „parkowania” odblokowuję boczne blokady i wówczas wózek składa się na pół. Wtedy go kładę i już 🙂 Patent godny dokumentacji 😉
Jego wielką zaletą są duże, pompowane koła, dzięki którym polne i leśne ścieżki, czy też kostka brukowa taka jak we wrocławskim rynku, nie stanowią problemu. Dzięki „podwieszeniu” oparcia fotela, ma się wrażenie, że dziecko, które w nim siedzi lub leży, dosłownie płynie i kołysze się w nim, bo oparcie się po prostu lekko buja. Można je położyć (i regulować poziom położenia oparcia) przez rozpinanie zamków, które są solidnie wszyte w turbo mocny materiał.
Jeszcze jedną, wielką zaletą tego modelu Phil&Teds jest hamulec, umieszczony w rączce. Wystarczy lekko nacisnąć kciukiem czerwony guzik zamocowany na środku rączki, by wózek natychmiast stanął. Odblokowujemy go naciskając drugi przycisk, umieszczony powyżej. Jest to bardzo praktyczne i bezpieczne rozwiązanie, zwłaszcza, że wózek nadaje się też do biegania, przy którym przydatny jest także pasek, który zakładamy na nadgarstek. Brawo za to Phil&Teds. W ciągu 2,5 roku przydało mi się to wielokrotnie 🙂
Wadą wózka moim zdaniem jest to, że przez jego spore gabaryty, np. w PKP nie będziemy w stanie przejść między fotelami w wagonie bezprzedziałowym. Wiem, bo próbowałam 😉 Ale to może bardziej wada pociągów, a nie wózka… 😉 W sumie patrząc na resztę wózków, zaprojektowanych z myślą o 2 dzieci, to norma, więc słowo „wada” jest chyba jednak nie na miejscu.
Jeśli chcieć używać tego wózka z kokonem położonym na rozłożonym fotelu od samych narodzin maluszka, to przez pierwsze pół roku będzie się on zdawał nieco gorszym substytutem gondoli, chociażby z tego względu, że dostawiana gondolka będzie po prostu położona (a nie przymocowana do wózka – chyba że czegoś nie wiem, a ponieważ jestem blondynką, jest to wielce prawdopodobne ;))
Można jednak dokupić tradycyjną gondolę, którą mocuje się na specjalnym stelażu. To już solidne, konkretne rozwiązanie dla noworodka.
Kolejna rzecz – buda. Jest ogromna i można ją przekładać na obie strony, co jest super przydatnym, praktycznym rozwiązaniem. Od deszczu, śniegu, wiatru i słońca, z którejkolwiek strony nas nie „atakuje”.
Jeśli chodzi o transport dla 2 dzieci – to gdy maleństwo jest w gondoli, starszak jeździ na dostawce niżej. Gdy maluch wyrasta z gondoli, dostaje dostawkę po starszaku, który z kolei przesiada się na główny fotel. I mamy wózek na cały czas wózkowania dla obojga maluchów 🙂 Ponoć aby złożyć wózek, nie trzeba demontować dodatkowego siedziska, co myślę, że też jest ważną, dobrą informacją dla rodziców 2 dzieci o małej różnicy wieku. Sama używam tego wózka jedynie dla Tymka i miliona toreb z zakupami, hulajnogi, torebki (a raczej torebiska), kocyka, na który jest za ciepło, wody, soczku etc. Dół jest bardzo, bardzo pojemny!
Vibe jest też bardzo wygodny. Pisałam już, że płynie, a nie walczy z nierówną nawierzchnią. Ale skąd wiem, że jest przestronny i tak super wygodny, poza tym, że widzę ile przestrzeni ma w nim śpiący z rękami ułożonymi nad głową Tymek? No to teraz uważajcie! 🙂 Nieraz będąc w terenie, gdy musiałam nakarmić Tymka, wiele razy sama siadałam do tego wózka i trzymając Tymcia w ramionach, karmiłam go piersią. Widok min przechodniów – bezcenny 🙂
To dopiero wóz! Vibe tak się powinien właśnie reklamować! Pierwszy na rynku wózek, w którym wygodnie usiądziesz, chcąc nakarmić swoje dziecko 😉
Zobaczyć ten wózek i więcej informacji możecie uzyskać o nim tutaj:
http://everbaby.pl/katalog/phil-teds-verve/
Alicja
p.s. Artykuł nie jest sponsorowany, to moja subiektywna opinia.